Jak daleko pada jabłko od jabłoni?

2024-02-28

Zastanawiasz się w co inwestować dziś, żeby mieć szczęśliwe i zaradne dziecko w przyszłości? Martwisz się dalszą edukacją swoich dzieci? Obawiasz się, że nie dostaną się do wymarzonych szkół i nie poradzą sobie z ogromną dawką materiału? Słusznie, jest się czego bać, ale punkt ciężkości leży zupełnie gdzie indziej. Przecież najważniejsze jest to, żeby twoje dziecko poradziło sobie w dorosłości, robiło to co kocha i było szczęśliwe.

1. Na studia do Londynu bez matury?

Czy znasz takie dzieci, które cały swój wolny czas poświęcają na sprawy związane ze szkołą? Brakuje im czasu na hobby, znajomych i leniuchowanie. Od małego rodzice i nauczyciele wpajają im przekonanie, że dobre oceny zagwarantują im świetną szkołę, studia i dobrze płatną pracę. W praktyce zaczyna to wyglądać jednak inaczej. Przykładem może być Weronika, uczestniczka moich zajęć, która dostała się na studia do Londynu na pół roku przed maturą. Spełniła wszystkie warunki uczelni - pojechała na rozmowę wstępną i ... pokazała portfolio ze swoimi projektami związanymi z wybranym kierunkiem studiów. Nikogo nie interesowały oceny, tylko pasja i determinacja przyszłej studentki.

Zapamiętaj: Inwestuj w to, co lubi robić twoje dziecko i w czym jest dobre. Zadbaj o czas na hobby i zainteresowania. Oceny nie są najważniejsze.

2. Czy mama pozwala się przechwalać?

Czy zdajesz sobie sprawę z tego, jak zmienił się świat przez ostatnie 20 lat? Wiesz jak bardzo życie zawodowe obecnych licealistów  będzie różniło się od twojego? W pracy oprócz specjalistycznych umiejętności, będzie oczekiwana sprawna komunikacja, praca w obcym języku i elastyczność. Pewne jest również to, że będą zmieniać miejsca pracy i samą profesję. Poza tym będą współpracować z osobami z innych kultur i narodowości. Czy są na to gotowi? Absolutnie nie.
Sama się o tym przekonałam podczas zeszłorocznego projektu, w którym wzięło udział 500 nastolatków z całej Warszawy. Prawie połowa z nich uważa, że mówienie o swoich mocnych stronach, umiejętnościach i sukcesach to przechwalanie się, a samo wystąpienie przed innymi to ogromny stres. Na dodatek podczas warsztatów z komunikacji i współpracy w grupie zaobserwowałam nastawienie na walkę o wygraną. Szukanie wspólnych rozwiązań jest nadal traktowane jak frajerstwo i słabość.

Zapamiętaj: Naucz swoje dziecko mówić o sobie dobrze. Niech docenia siebie i mówi o sukcesach. To tak samo ważne jak jazda na rowerze czy znajomość języków obcych.

3. Rodzicu, czemu jesteś zdziwiony?

Na pewno chcesz jak najlepiej dla swojego dziecka. Chcesz, aby było szczęśliwym dorosłym, któremu niczego nie zabraknie. Nawet nie wiesz jak dużo zależy od ciebie. Mimo dobrych intencji, możesz zupełnie nieświadomie wstrzymywać jego rozwój. Spytasz – jak to możliwe? Robisz to dając mu pewne przekonania dotyczące życia i ludzi. Często jest tam dużo obaw i lęków, które wykreowały twoje życie.
Dzieci są coraz częściej wysyłane na warsztaty rozwojowe, ale bez zmiany podejścia do życia rodziców nic z tego nie będzie. Nieliczni dorośli, którzy przychodzą na warsztaty dla rodziców, konfrontują się z faktem, że nic o sobie nie wiedzą. Nie znają swoich mocnych stron, i co gorsze, nie mają pasji i marzeń. To nie inspiruje młodych i nie pomaga w budowaniu pewności siebie.

Zapamiętaj: Bądź wzorem dla swojego dziecka. Dzieci w wieku nastoletnim przejmują poglądy rówieśników. Dlatego tak ważne jest, żeby były w otoczeniu, które będzie je inspirowało.

4. Na ile można wycenić posiadanie własnego zdania?

Wiesz, czego obecnie brakuje nastolatkom w szkole? Wiesz, czego potrzebują, żeby dać sobie radę w przyszłości? Zapytane przeze mnie osoby, w wieku 10-15 lat, wymieniły gotowanie, zarządzanie finansami i czasem, spryt życiowy, rozwiązywanie problemów, jazdę samochodem, autoprezentację, odwagę i decyzyjność.

Boją się, że sobie nie poradzą w życiu bez: pewności siebie, samodzielności, pieniędzy, własnego zdania, praktycznych umiejętności, sposobów na tworzenie kontaktów i celu.
Jak to się ma do tego, co daje nam współczesna szkoła? Odpowiedź jest zbędna. To jasne, że wszystko pozostaje w twoich rękach.

Zapamiętaj: Naucz swoje dziecko umiejętności, które sam codziennie wykonujesz. Pozwól mu decydować za siebie. Niech bierze odpowiedzialność za swoje sprawy.

Pomóż swojemu dziecku wejść w dorosłość bez stresu i na luzie. Bo świat zmienia się w zawrotnym tempie i wymaga elastyczności na każdym kroku. Niech eksperymentuje. Pozwalaj mu na dużo, akceptuj porażki, chwal za sukcesy i wzmacniaj pewność siebie.
Sam inwestuj w swój rozwój. Bo nie tylko ty będziesz pewniejszy siebie, ale i dziecko będzie miało świetny przykład. Pamiętaj - to od Ciebie zależy najwięcej.